Witajcie Koty Wy moje!
Przepraszam, że tyle czasu mnie nie było, lecz szkoła, zajęcia pozalekcyjne i wiele innych czynników skutecznie uniemożliwiły mi normalnie funkcjonowanie, w tym też wyskrobanie jakiegoś posta. Na wstępie zapraszam również na mojego snapa, prowadzonego wraz z przyjaciółką- Marryhope_blog!! Przychodzę do Was z króciutką recenzją przeczytanej przeze mnie niedawno książki p.t.,,Oddam Ci Słońce'' autorstwa Jandy Nelson.
Przechodząc do rzeczy, książkę poleciła mi moja przyjaciółka Julka, podeszłam do niej w miarę optymistycznie, i od razu powiem, że trochę się zawiodłam. Książka jeśli chodzi o oprawę, jest naprawdę kusząca (co widać na załączonym obrazku), lecz nie przypadła mi do gustu. Owszem, pokazuje rzeczywistość, jest napisana świetnym językiem... jednak brakuje tego ,,czegoś'' co każdy inaczej odbiera, i inaczej poszukuje w książce. Jeśli miałabym być obiektywna to powiem, że książka powala z nóg, i jest prawdziwym dziełem sztuki. Moja ocena lecz jest jaka jest, bo podchodzę 100% subiektywnie.
Bohaterami są bliźniaki- Jude i Noah. Są dosłownie niczym ogień i woda. Nie tylko z charakteru, ale też z wyglądu. Jude to buntowniczka, żyjąca we własnym świecie, będąc w świecie innych. Noah natomiast jest typem samotnika, delikatnego, wrażliwego i zamkniętego w sobie. Właściwie jeśli miałabym wybrać postać która bardziej przypadła mi do gustu wybrałabym Jude, możliwe, że ze względy na podobne charaktery. Noah natomiast jest jak dla mnie trochę... nijaki. Czytając rozdziały z nim chciałam jak najszybciej przez nie przebrnąć, gdyż zarówno jego zachowanie, jak i rozumowanie nie wkupiły się ani trochę w moje łaski.
Najbardziej z całej książki podobali mi się bohaterowie drugoplanowi. Wzmianki o zmarłej babci, mama z duszą artysty i taka twardo stąpający po ziemi. Szczerze? Dla mnie bomba. Zróżnicowanie, i ciekawy sposób przedstawienia urzekły mnie od pierwszych stron książki.
Cóż, więcej rozpisać się raczej nie rozpiszę, więc zamieszkam ocenę skrótową.
Ogólnie: 6,5/10
Główni bohaterowie: Jude- 9/10 Noah- 5/10
Pozostali bohaterowie: 9/10
Akcja: 6/10
Oprawa graficzna: 7/10
W sumie nie przepadam za recenzjami książek. Ale szczerze ci powiem ze twoja bardzo mi sie spodobała! http://internetsisters.blogspot.com/?m=0
OdpowiedzUsuńZachęcilas mnie do tej książki i jeśli znajdę ja w moich bibliotekach to na pewno postaram się znaleźć czas aby ja przeczytać.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLifestylejulia.blogspot.com
przekonałaś mnie przeczytam, tylko skończę "Ojca Chrzestnego" obserwuje :)
OdpowiedzUsuńKreacja bohaterów w sumie przewidywalna, ale na pewno każdy mimo wszystko inaczej odbierze pewne wątki na co innego zwróci uwagę. Recenzja bardzo fajnie napisana :)
OdpowiedzUsuńhttp://dramabeautyy.blogspot.com
W sumie książka wydaje się być dobra. Może kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńverczik.blogspot.com
całkiem fajna ta ksiazka
OdpowiedzUsuńzacheciłas mnie do niej
http://happinessismytarget.blogspot.com/
Aż sie chyba skuszę i przeczytam ;D :)
OdpowiedzUsuńfajny blog ;3
www.photopassionme.blogspot.com
Ta książka wydaje się być fajna. Może kiedyś skuszę się i ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com
Nigdy nie czytałam, chociaż miałam zacząć. Nie wiem czy się zdecyduję po takiej opinii. Mimo to pewnie warto kiedyś do niej zajrzeć choćby ze względu na bohaterów drugoplanowych ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://my-stf.blogspot.com/2016/04/forest-fever.html
Witaj Martynko:)Tak się składa, że mam córeczkę Martynkę i także uwielbia kotki. Obserwuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam, zarówno Panią jak i córkę! Kociary rządzą :D
Usuńsuper recenzja :D ja szczerze nie przepadam za tego typami książek
OdpowiedzUsuńZapraszam ----> http://blondbme.blogspot.com/